Byun Baekhyun, 23 lata
06.05.1992, Bucheon
ROK 3
Dom: Ravenclaw
HISTORIA
Baekhyun urodził się pewnego wiosennego dnia w maju. Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że nie odstaje od reszty czymś nienormalnym. Może jedynie działy się wokół niego dziwne rzeczy, które nie przytrafiają się innym. Zawsze jednak tłumaczył sobie to jako 'typowy zbieg okoliczności'. Przez całe swoje życie zdążył mieć już tyle magicznych przypadków, że z czasem przestały mieć dla niego większe znaczenie i traktował je jako codzienność. Wolał skupiać się bardziej na pomocy matce w utrzymaniu domu czy muzyce, która od zawsze była jego wielką pasją.
Byun wychowywał się jako zwyczajny mugol. Mieszkał jedynie z mamą w niewielkim domku na obrzeżach Bucheon. Jak się później okazało, jego rodzicielka była człowiekiem, zaś ojciec, który uciekł na wieść o ciąży kobiety, był czarodziejem. Sam chłopak dowiedział się o owym fakcie dopiero wtedy, kiedy przysłano do niego sowę z listem, mówiącym o tym, że dostał się do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Z wielką chęcią zgodził się do niej uczęszczać, chcąc oderwać się od szarej codzienności i dowiedzieć się wszystkiego na temat magii i samego siebie.
CHARAKTER
Można powiedzieć, że osobowość Baekhyuna jest dwubiegunowa. I nie, nie mówimy tutaj o chorobie afektywnej dwubiegunowej. Chodzi bardziej o to, że Baeki potrafi być z jednej strony miły, kochany, sympatyczny, nieśmiały i pomocny, jednakże z drugiej uwielbia robić sobie ze wszystkiego żarty i być najnormalniej w świecie podły i wredny. Jego odwiecznym zajęciem jest doprowadzanie ludzi do nerwicy, choć go samego jest bardzo łatwo zdenerwować i doprowadzić do szału.
Jest typem osoby, która uważa, że przeznaczenia istnieją, ponieważ jak to mówi: 'nic nie dzieje się bez przyczyny'. Od zawsze wierzy w rzeczy nadprzyrodzone i pociąga go wszystko, co tajemnicze, magiczne i nieprzewidywalne. Sam działa zazwyczaj spontanicznie, co często sprawia, że mówi coś, czego nie chciał powiedzieć. Również łatwo się rumieni i ma słabość do romantyków. Małe gesty potrafią mieć dla niego duże znaczenie i dawać nadzieje.
Odkąd sięga pamięcią, zawsze uwielbiał zwierzęta, przez co niezwykle się ucieszył, kiedy wylądował w Hogwarcie i zobaczył tuzin nowych zwierząt, w które ciężko uwierzyć. Także od dzieciństwa związany jest z muzyką - gra na pianinie, skrzypcach, śpiewa i komponuje.
Podsumowując, Byuna Baekhyuna trudno opisać jednym zdaniem. Jest pełen tajemnic i wciąż sam poznaje swoją osobę, przez co jest jeszcze ciekawiej.
INFORMACJE DODATKOWE
- widzi Testrale,
- nie przepada, kiedy ktoś mówi na niego per 'Bekon', dlatego pozwala na to nielicznym osobom,
- motto: 'nie mów, że czegoś nie umiesz, po prostu zrób to najlepiej jak potrafisz',
- uwielbia się śmiać i uśmiechać, dlatego rzadko kiedy z tego rezygnuje,
- kocha sprawiać radość innym, dlatego docenia każdy uśmiech na twarzy drugiej osoby,
- jego ulubionym zajęciem jest siedzenie pod kołdrą z laptopem na kolanach i słuchawkami w uszach,
- zdaje sobie sprawę ze swojej słodkości i podle to wykorzystuje,
- nie potrafi spać, gdy jest zbyt jasno na zewnątrz, co nie zmienia faktu, że cały dzień może leżeć w łóżku,
- posiada sówkę Aurelię,
- lubi jeść, w szczególności słodycze,
- nie potrafi przeżyć bez chociaż jednego kubka herbaty czy kawy w ciągu dnia,
- przesadnie dba o swoje dłonie,
- jego najlepszym przyjacielem jest Do Kyungsoo,
- ma dziwne poczucie humoru, które nie każdy rozumie,
- szczególnie śmieszą go żarty z czarnego humoru,
Witam cię, drogi Baekhyunie, w Hogwarcie. Baw się u nas dobrze i pamiętaj, że w razie pytań zawsze możesz zwrócić się do któregoś z prefektów ^w^ Mam nadzieję, że Chanyeol nie przeciągnie cię na złą stronę i przestaniecie straszyć nam ludzi w shoutboxie XDD
OdpowiedzUsuńZ pozdrowieniami, prefekt Gryffindoru
[ Kyungsoo nadal jest chętny, tylko nie mam pojęcia gdzie mogli by się spotkać. Naturalne będzie, że będą znać się z widzenia, ale Kyungsoo będzie oporny na jakiekolwiek zaczepki, mam nadzieję, że się nie zrazisz :D Może powinniśmy znaleźć jakieś puste miejsce?]
OdpowiedzUsuń[Może Baekhyun przez przypadek naderwie ulubiony szalik Kyungsoo, a później szybko naprawi magią i ten będzie zły, bo nie znał tego zaklęcia, albo coś i Baekhyun będzie za nim chodził...tylko nie wiem czemu xD Może ty masz jeszcze jakiś pomysł ^^]
Usuń[Na błoniach większość już zajęta, ale co tam, mi najbardziej pasowałoby przy wybiegu dla Hipogryfów, co ty na to? ^^ Nie martw się, Kyungsoo ostatnio trochę się zmienił, więc zareaguje odpowiednio szybko xD Może zrobimy tak, że Kyungsoo będzie się opierał o ogrodzenie i jak Baekhyun do niego przyjdzie to on się wystraszy i zahaczy szalikiem o płot i oj szalik się trochę rozedrze ^^ no i oczywiście ponury Kyungsoo będzie Baekhyuna obwiniał]
OdpowiedzUsuń[ Tak oczywiście ^^ zaraz tam coś nabazgrzę tylko daj mi trochę czasu, po południu może mnie nie być, ale wieczorem będę tu siedział, także nasz wątek powinien dobrze się rozwijać xD]
OdpowiedzUsuń[Cześć ^^ Co powiesz na jakiś wątek? :)]
OdpowiedzUsuńZ racji tego, że mamy poniedziałek... czas na komentarz-niespodziankę! <3 kkk
OdpowiedzUsuńJak widzisz, zastał cię tu nowy wygląd, mamy zimę i pada śnieg i wgl wiesz *w* mam nadzieję, że ci się podoba, drogi Baekhyunie :> Baw się dobrze na wyjeździe i wracaj do nas szybko, bo tęsknimy!
Pozdrawiam gorąco, prefekt Slytherinu, Kim Sunggyu
♥
PRZYYYY NAAAS BARTOTKA(?) TO CIOTKA KLOTKA BUM, ŻADNA MIIS ŁAAAAJKIIIIIIKI.
OdpowiedzUsuńI MYJU MYJU TU
I PUCU PUCU TAM
ME CIAŁKO BYĆ NA GLAAANC.
JESZCZE RAZ~~
RAZ DWA RAZ DWA TRZY
RAZ DWA RAZ DWA TRZY
I ZIUU I BUUM,
I ZIUUU I BUUM
PIESZCZOSZKI PLECKÓW RAZ
PIESZCZOSZKI PLECKÓW DWA
SPECJALNY WZGLĄD DLA PUPCI
FIKU MIKU W KROKU SZAAAŁ!!
[Hej, masz może ochotę na jakieś wątek w najbliższym czasie? ⌒.⌒]
OdpowiedzUsuń[Okej więc skończę obecny wątek i się do ciebie zgłaszam. Masz może juz jakieś pomysły btw? ^•^]
OdpowiedzUsuń[aish to chyba trzeba poczekać aż wparuje z powrotem haha :D Okej to wiesz jak zrobimy....prześpię się z tym i napisze ci jutro co wymyśliłam ♡]
OdpowiedzUsuń[Przepraszam, że nie napisałam wczoraj, problemy z Internetem. No wiec moja wyobraźnia nie chciała zbytnio działać i przyszło mi tylko do głowy to, że mogli by coś napsocić. Ale to juz chyba trzeba wspólnie wymyślić ;w;]
OdpowiedzUsuń[Nie miałam na myśli TAKIEGO psocenia....xD Mogliby coś zniszczyć przypadkiem, ale w części zewnętrznej nic nie przychodzi mi do głowy. No chyba że ty masz wizję haha]
OdpowiedzUsuń[Szczerze raz mi nawet wpadło do głowy takie coś, że spotkaliby się nocą w kuchni bo nie wiem, oboje byli by głodni i zaczęli się lekko sprzeczać o jakiś składnik, a dalej to juz nie mam pojęcia. Pomysł nudny, ale to jedyne co narazie mam ;;]
OdpowiedzUsuń[O, to dobrze. To napisz mi wieczorem ten swój pomysł i albo wybierzemy lepszy albo się to jakoś połączy ^•^]
OdpowiedzUsuń[No właśnie, tam jest mało ciekawych rzeczy. Więc ja mogę zacząć wątek, ale to jutro, bo dziś za długo nie pociągnę ;-;]
OdpowiedzUsuń[Okej, zaczęłam wątek w kuchni ^•^]
OdpowiedzUsuń