Kwon Jiyong, lat 20
18.08.1994 r. Seul
Rok 4
Dom: Gryffindor
Dom: Gryffindor
Historia
Jego życie wydawało
mu się zaczarowane i pełne tajemnic jeszcze zanim poznał kim tak
naprawdę jest. Jiyong nie pochodził z magicznej rodziny, nikt wcześniej
nie ujawniał tam żadnych magicznych umiejętności. Jego mugolscy rodzice
byli kochającymi i dobrymi ludźmi. lecz kłótnie pogarszające się między
nimi z roku na rok tylko się powiększały i często sprawiały, że uciekał z
domu lub po prostu zatracał się w swoich myślach i muzyce. Urodził się w
Seulu 18 sierpnia 1994, będąc pierwszym i jedynym synem tej koreańskiej
pary. Z wiekiem jednak przywykł do ciągłych kłótni, które miały miejsce
w jego domu, a w wieku 16 odnalazł swoja pierwszą miłość. Chodził z nią
wszędzie, była dla niego kochającą dziewczyną i jednocześnie troszczącą
się przyjaciółką, której ufał z całego serca. Pewnego jednak razu gdy
umówili się w kinie poszedł kupić picie i popcorn, ale gdy wrócił już
jej tam nie było. Porzucając zakupy wybiegł na ulicę jej szukać i tak
jak przypuszczał była tam, lecz ciągnięta przed siebie przez jakiegoś
podejrzanego faceta. Wiedział że nie jest wystarczająco silny by stawić
czoła temu mężczyźnie, lecz nie myślał o tym, tylko pobiegł w kierunku
uliczki w którą skręcili. Nieznajomy przygwoździł dziewczynę do ściany i
przyłożył do jej gardła nóż; "Przepraszam... Ale okłamywałam i
okradałam cię przez cały ten czas, taki był mój cel. Przepraszam..." -
to były jej ostatnie słowa, a łzy, które płynęły strumieniem po
policzku, zmieszały się z krwią, która ciekła coraz bardziej. Chłopak
spojrzał tylko na Jiyonga, który stał jak wryty, po czym zniknął w
kolejnej uliczce. Od tamtej chwili nienawidził bezradności i
bezsilności, jaka go wtedy ogarnęła. Podbiegł do dziewczyny i
przytulając jej ciało do siebie jak najmocniej potrafił, czuł jak jego
ciało ogarnia coraz większe ciepło. Wysokie na dwa metry płomienie
ogarnęły ich wokoło. Od tamtego działo się tylko więcej takich rzeczy.
Potrafił różnych sztuczek, na przykład powodował, że różne rzeczy
lewitowały, zmieniał kolory przedmiotów i wiele więcej, lecz nikomu tego
nie pokazywał ani nie ujawniał. Jak się później okazało, dziewczyna
naprawdę była z nim tylko dla pieniędzy, lecz pod koniec sprzeciwiła się
gangowi, którego zmuszona była słuchać. Jiyong mimo tego wszystkiego
jej wybaczył i myślał o chwilach z nią spędzonych, ale wiedział, że ona
nie powróci. Parę miesięcy po tym wszystkim otrzymał list z Hogwartu i
bez zastanowienia wstąpił do swojej nowej szkoły. Postanowił, że tam nie
będzie już taki słaby, jaki był w świecie ludzi.
Po tym jak te wszystkie dramatyczne dla niego zdarzenia urzeczywistniły się, Jiyong zmienił się z nieśmiałego i z pozoru cichego chłopaczka, na bardziej pewnego siebie, lecz nadal miłego chłopaka. Postanowił bardziej o siebie dbać i być silniejszym niż wtedy, by nigdy więcej nie powtórzyła się sytuacja, w której to on nie potrafił kogoś obronić. Zadecydował wstąpić również do drużyny Quidditcha i starać się o pozycję pałkarza. Nadal nie jest jednak tak odważny, jak by tego chciał; zdarza się, że jest dosyć wybuchowy. Pozostał wciąż radosnym chłopakiem, ponieważ wiedział, że bezczynne użalanie się nad sobą nic mu nie pomoże, ale sam nie wie czy znów będzie w stanie zaufać całkowicie jakiejś dziewczynie. Jest przeciwny poglądom, które głosi wiele magów o tym, że mugolskie dzieci są słabe i nie powinny nawet wstępować do Hogwartu. Nie jest to zresztą dziwne, jeśli on sam jest mugolskim magiem.
Charakterystyka
Po tym jak te wszystkie dramatyczne dla niego zdarzenia urzeczywistniły się, Jiyong zmienił się z nieśmiałego i z pozoru cichego chłopaczka, na bardziej pewnego siebie, lecz nadal miłego chłopaka. Postanowił bardziej o siebie dbać i być silniejszym niż wtedy, by nigdy więcej nie powtórzyła się sytuacja, w której to on nie potrafił kogoś obronić. Zadecydował wstąpić również do drużyny Quidditcha i starać się o pozycję pałkarza. Nadal nie jest jednak tak odważny, jak by tego chciał; zdarza się, że jest dosyć wybuchowy. Pozostał wciąż radosnym chłopakiem, ponieważ wiedział, że bezczynne użalanie się nad sobą nic mu nie pomoże, ale sam nie wie czy znów będzie w stanie zaufać całkowicie jakiejś dziewczynie. Jest przeciwny poglądom, które głosi wiele magów o tym, że mugolskie dzieci są słabe i nie powinny nawet wstępować do Hogwartu. Nie jest to zresztą dziwne, jeśli on sam jest mugolskim magiem.
Dodatkowe informacje
-Na początku nie potrafił się przyzwyczaić do uniformu, jaki obowiązywał w szkole, jednak po roku do niego przywykł.
-Był
najlepszy z wróżbiarstwa oraz dogadywał się odrobinę z Profesor
Trelawney, co nie było wcale takie łatwe. (by ją czasem zrozumieć)
-Gdy
jest sam w pokoju, często podśpiewuje i czasem nawet tańczy. Ma przy
tym wszystkie zmysły na maksimum, by nie doszło do tego, że ktoś go
zobaczy jak się wygłupia. Na drugim roku dołączył nawet do chóru
szkolnego, choć wolałby bardziej spontaniczne utwory.
-Lubi wszystkie kolory i nie ma jednego wytyczonego, ulubionego.
-Jest tolerancyjny jeśli chodzi o różne zainteresowania ludzi. Oczywiście jeśli ktoś zaakceptuje jego.
-Nienawidzi eliksirów, lecz do profesora Snape'a nic nie ma.
-Posiada
jednego kota, który zwie się Strzała, z powodu blizny w kształcie linii
na prawej łapce, którą zrobił sobie gdy był mały.
-Nadal interesuje się sprawami jakie dzieją się w mugolskim świecie, czytając co jakiś czas o nich wiadomości.
-Posiada dosyć dużo tatuaży na całym ciele. :)
[ Hejka. :D Witam nową osobę i zapraszam z Park Bomi do wątku. :) ]
OdpowiedzUsuńPark Bomi
Przypominam o wypłaceniu z konta w banku dodatkowych środków przed każdymi zakupami, ponieważ Kwon Jiyong winny jest 18G (za zakup Sherry i Piwa kremowego).
OdpowiedzUsuńPo uregulowaniu płatności proszę o komentarz w swojej kartotece~
[Hej, masz może ochotę na wątek :)]
OdpowiedzUsuńVictoria
[Masz może ochotę na wątek? ^ ^ ]
OdpowiedzUsuń