LEE SUNGJONG, 21 LAT
03.09.93, GWANGJU
ROK DRUGI
DOM: SLYTHERINHISTORIA
Urodzony na początku roku szkolnego w 1993 roku jest
czarodziejem półkrwi. Gdy miał 5 lat jego rodzice rozstali się i od tamtej pory
nie widział swojego ojca na oczy. Jego matka po założeniu nowej rodziny starała
się wychować go w istnie mugolskich warunkach i Sungjong nigdy nie dowiedziałby
się o swoich czarodziejskich korzeniach tylko zostałby zwykłym weterynarzem,
gdyby pewnego dnia w mugolskiej szkole przypadkiem nie użył magii na grupce
chłopaków, która zwykła mu dokuczać za jego niemęski wygląd. Nikt wtedy nie
chciał wierzyć w historię chłopców o tym, że Sungjong był w stanie przenieść
coś i tym samym zdemolować salę bez używania rąk, więc chłopak ukończył tę
szkołę bez większych problemów, ale całe to zdarzenie obudziło w nim pewien
wewnętrzny niepokój oraz ciekawość. Jego matka nadal bardzo niechętnie dzieliła
się z nim informacjami o przeszłości, dlatego chłopak musiał poznawać świat
magii na własny sposób. Co prawda prawdziwego ojca nadal nie spotkał, ale ktoś
inny chciał mu chyba w tym pomóc, zostawiając w skrzynce list z Hogwartu, do
którego bez wahania dołączył jako nowy uczeń. Jego matka nie podzielała jego
entuzjazmu co do magii, nie znaczyło to jednak, że nie miał z nią dobrych
kontaktów. Śmiało mógł powiedzieć, że wychowywał się w kochającej się rodzinie,
za którą tęsknił, zwłaszcza za przyrodnim bratem i siostrą.
CHARAKTER
SungJonga można określić jako człowieka specyficznego. Jedni
będą go lubić za swego rodzaju otwartość do ludzi, troskliwość skierowaną do
tych, których mianował na członka „swojej paczki”, innych może irytować jego
wścibskość i częste wahania nastrojów. Choć lubi się dzielić z ludźmi swoją opinią, sam nie lubi mówić o
sobie, a jeśli już to tak by większość jego myśli nie ujrzała światła
dziennego.
Pod twarzyczką o delikatnych rysach, którą odziedziczył po
matce i o którą notorycznie dba (jak o wszystko wokół siebie, jest dość schludną osobą), kryje się mała dusza buntownika. Nie popycha
go do tego złośliwość (choć kiedy ktoś mu zalezie za skórę potrafi być wredny i
mściwy), raczej czysta ciekawość i
lubienie podejmowania ryzyka. Sungjonga pociąga wszystko co tajemnicze i
w jakiś sposób niebezpieczne, dlatego
też jednym z jego marzeń jest spotkanie z wilkołakiem. Wycieczki do Zakazanego
Lasu byłyby też pewnie dla niego czymś codziennym, gdyby nie historie o
akromantulach, których nie ma zamiaru nigdy zobaczyć żywych ze względu na arachnofobię. To jednak nie jest jego największa fobia. Coś, czego najbardziej się obawia
jest nazywane „samotnością”. Tak, Sungjong może nie jest zbyt wygadaną osobą i
nie oczekuje od swojego rozmówcy tego samego, może nawet spędzić z kimś czas w
milczeniu, byleby nie być sam. W dodatku jest dość wrażliwą osobą, która łatwo przywiązuje
się do ludzi, przez co, mimo iż stara się tego nie okazywać, bez trudu można go zranić i doprowadzić do płaczu.
Kolejną rzeczą jakiej nie cierpi to sport. Nie należy do
zbyt wysportowanych osób i mimo starań nawet w lataniu na miotle nie radzi
sobie najlepiej (a przynajmniej zdecydowanie lepiej do głowy wchodzi mu nauka przedmiotów ścisłych). Jedynym zajęciem fizycznym jakim lubi to spacer, zwłaszcza
kiedy ma do tego towarzysza, a Hogwart i jego tereny to akurat idealne miejsce
na to.
INFORMACJE DODATKOWE
Oprócz pająków nie ma chyba stworzenia, którego by nie
lubił. Od małego przejawiał zainteresowanie zwierzętami, dlatego też chciał być
weterynarzem. Zwłaszcza ukochał sobie koty, z którymi poniekąd się też
utożsamia. Jest też wielce przywiązany do swojej sówki.
Poza tym interesuje się modą, zanim dowiedział się jak za
pomocą różdżki zagonić igłę do szycia, sam robił to ręcznie, w ten sposób
tworząc albo ozdabiając ubrania. Lubi też eksperymentować z fryzurami,
zwłaszcza kolorem. Swego czasu miał nawet jaskrawy róż na głowie.
Nieźle mu też idzie gra na fortepianie, czego nauczył go
ojczym. To jest jednak umiejętność, którą nie lubi się zbytnio chwalić, gdyż
nie czuje się z nią pewnie.
Mimo iż nie waży zbyt wiele ma słabość do słodyczy, a
zwłaszcza cytrynowych cukierków. Jak sam mawia, jak dotąd to jego największa
życiowa miłość, ale kto wie, może w przyszłości się to zmieni.
Witaj w Hogwarcie, Sungjong!~ Życzę miłej zabawy i udanego roku szkolnego. Mam nadzieję, że nie podążysz w ślady niektórych z naszych uczniów i nie zboczysz ze ścieżki prawa (inaczej będę zmuszony odjąć parę punktów, czego nie chcemy xD). W razie czego, pytaj śmiało, prefekci na pewno pomogą ^w^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, prefekt Slytherinu~
no daj link do fejsbusia, no daj :c SUNGJONGIE :c <3 no proszę, z inspiritem się nie podzielisz, no plis plis plis TTnTT my jak jedna wielka rodzina przecież
OdpowiedzUsuńOMG, kolejny Inspirit tutaj też się domaga twojego fejsbuka <333 Ej będziemy sobie we trójkę spamić Inifinite noo <333
UsuńUrocze jesteście xD
OdpowiedzUsuńHej, również mam nadzieję, że się dogadamy! Trafiłeś chyba najlepiej, nie mogę się doczekać strasznych historii! -w-~~
OdpowiedzUsuńMoże jutro? Nie ukrywam, że opowiadanie strasznych historii w piwnicy byłoby cudowne i takie prawdziwe, jednak zdaję sobie sprawę z tego, że to nieetyczne i dziwne, więc może pójdziemy nad jezioro?
OdpowiedzUsuńWypiję mocną kawę i będę. Widzimy się nad jeziorem?
OdpowiedzUsuńJa widzę wszystko i do siebie też zaglądam~ W sumie ostatnio miałem ci to nawet proponować, ale nie umiałem wymyślić nic kreatywnego T^T W każdym razie jestem chętny na wąteczek :D
OdpowiedzUsuń[ Jeszcze raz przepraszam za zwłokę T^T Wątek oczywiście chcę! Masz może jakiś pomysł? :3 ]
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam <3 Na pewno się złapiemy~
OdpowiedzUsuń[Cześć, czy miałbyś chęć na jakiś wątek ze mną? :)]
OdpowiedzUsuńPark Jiyeon~
[ Victoria już się troszkę stęskniła za Jongiem i czeka na kolejny wspólny wątek ^.^]
OdpowiedzUsuń[ Możemy kontynuować z nauką, chyba, że masz jakieś inne propozycje ^.^]
OdpowiedzUsuń[Szczerze, to nie mam pojęcia, ale zarówno Sungjong, jak i Jiyeon nie lubią pająków i mają słabość do słodyczy. Ale nie mam pojęcia jak to powiązać xD]
OdpowiedzUsuńPark Jiyeon~
[Ty to napisałeś nie ja. xD Ale okej może tak być, że w dormitorium. Chcesz zacząć pierwszy, bo ja jeszcze się trochę tu oswajam. :D]
OdpowiedzUsuńJiyeon~
Gotowy na wątek! Proponuję spontan - jezioro, ja mogę zacząć nawet xD
OdpowiedzUsuń[Dongwoo bardzo chętny na wątek! W końcu kto odmówiłby takiemu uroczemu Sungjongowi, no kto :D Możemy wykorzystać twój pomysł jak tylko skończę aktualnie prowadzony przeze mnie wątek. Przepraszam, że odezwałem się tak późno, ale ostatnio bardzo rzadko tutaj zerkałem! :<]
OdpowiedzUsuń[Tak, jasne ^^]
OdpowiedzUsuńDrogi, kochany, szalony krejzolu.
OdpowiedzUsuńMam dla Ciebie bardzo ważną wiadomość. Musisz ją wziąć głęboko do serca i zapamiętać dobrze.
Przykazania ŚW. Czanjola:
1.Podczas zakupów goni zły pan.
2.Sanggyu kradnie pieniądze, chociaż jest bankowcem.
3.Eunji kradnie niepodpisane jedzenia.
4.Victoria, Bom, Chanseul, Tejon i Bekhjan oraz LUHAN to zboczuchy
5.Możesz kraść jedzenia innych oprócz Czanjola
6.Czanjolowi należny kupować jedzenia
7.Czanjola należy podrywać.
8.Czanjol to król podrywu.
9.Czanjola trzeba się słuchać.
10.Pamiętaj abyś dzień Czanjola święcił
11.Z Czanjolem można pić.
12.Tamin śpi w wannie, chociaż jest tosterem.
13.Kjungsoo to pijak.
14.Czanjol jest święty, on może wszystko.
15.Czanjol jest ŚWIĘTYM, KTÓRY LUBI POCZUĆ ESENCJĘ I SMAK ALKOHOLU
16.Kij kradnie pierścionki pedonooną.
17.Tejon to nie anioł
18.Namu oddycha głośno.
19.Chanseul wszystkich podrywa chodziarz nie umie.
20.666.Soohyun to napalony satanista oraz narcyz.
Ucz się bo będzie kartkówka :333
Zapraszam na krejzolskie wątki :>>
Jak na razie jeszcze nie skończyłam jednego wątku, ale gdy tylko to zrobię dam znać. :)
OdpowiedzUsuńJiyeon~
[ Ooo, ciekawa postać. Masz rację, wątek nasz mógłby być ciekawy, chociaż jak na razie nie mam pomysłów na to, jakby ich spotkać. W sumie to pokój wspólny to jedyne wyjście, chyba. ]
OdpowiedzUsuńWoo Ji Ho
[Dobry pomysł. Nie wiem jeszcze do końca. ..chyba już wiem. :D Kto zaczyna?]
OdpowiedzUsuńWoo Ji Ho
Już skończyłam wątek.
OdpowiedzUsuń[ To jaki ten pomysł? c: ]
OdpowiedzUsuń- Sunho
Drogi Sungjongu, może chciałbyś towarzyszyć mi podczas balu zimowego? To byłby wielki zaszczyt zarówno dla ciebie jak i twojego domu. Jeśli się zgodzisz, zarezerwuję dla ciebie miejscówkę przy najlepszym stole.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam, Albus Persiwal Wulfryk Brian Dumbledore
Och, oczywiście, że to byłby dla mnie wielki zaszczyt, szczerze powiedziawszy jestem zdziwiony, że to ja zostałem wybrany, ale tak się składa, że obiecałem już jednej osobie towarzyszyć i obawiam się, że źle by się to dla mnie skończyło jakbym teraz to odwołał, poza tym... obietnice są po to by je dotrzymywać, nieprawdaż?
Usuń- Sungjong
[Jedyne, co przychodzi mi do głowy to taka scena: Twój pan przechodzi przez lochy, a tam pająk za pająkiem kroczy dumnie przez korytarz. Po drugiej stronie, gdzieś w rogu, Kazuto czyta książkę o czarnej magii, po czym spostrzega, że ten jest przestraszony, co naturalnie wykorzystałby, żeby go wyśmiać. A potem zostałby jego bohaterem na (czarnym) koniu, bo by się ich pozbył. Joł]/Kazuto
OdpowiedzUsuńCześć, Jongie~ Przyszły do nas święta i Gyu odwiedził Mikołaj :> Mam nadzieję, że uda nam się niedługo spotkać, bo zdążyłem już za tobą zatęsknić <3
OdpowiedzUsuńJongieeeeeeee, gdzie jesteś TTnTT Wołam cię i wołam, a ty nie odpowiadasz :c Już się tak strasznie stęskniłam </3
OdpowiedzUsuńJak będziesz miał tylko chwilkę czasu, to się zgłoś~~ :D
OdpowiedzUsuńSungjonggie? Co powiesz na kolejne wątki?
OdpowiedzUsuń~ Kim Yu Kwon